Z pewnością każdy z nas zastanawiał się kiedyś, dlaczego w Polsce nie ma dużych, interesujących parków rozrywki i nie mam na myśli tylko kolejek górskich podnoszących adrenalinę, ale również parki tematyczne. Na zachodzie istnieje wiele takich miejsc. Każdy, kto odwiedził Włochy, Hiszpanię czy Niemcy z pewnością kojarzy, któreś z nich.
W ostatnich latach w naszym kraju powstało już kilka pojedynczych parków, które mogą zainteresować osoby w różnym wieku i o różnych zainteresowaniach, między inni Park Miniatur czy Park Dinozaurów w okolicach Andrychowa w Małopolsce.

Podczas mojej ostatniej wycieczki po Polsce, moją uwagę zwróciły billboardy reklamujące Jura Park w Bałtowie, a w szczególności ten o Zwierzyńcu Bałtowskim. Postanowiłam pojechać i zobaczyć, co to takiego.

Po dojechaniu na miejsce, co nie było trudne, bo park był bardzo dobrze oznakowany, doznałam pozytywnego zaskoczenia. Okazało się, ze Jura Park w Bałtowie to kilka parków tematycznych w jednym miejscu.

Przyjechałam tutaj, by odwiedzić zwierzęta w Zwierzyńcu Bałtowskim, dlatego też po przyjeździe udałam się w jego stronę. Jest to park o wielkości 40 hektarów, na którego powierzchni żyją różnego rodzaju zwierzęta, od małych ptaków, po wielbłądy czy bydło szkockie. Zwierzyniec dzieli się na dolny i górny. W dolnym znajdują się ptaki oraz inne nie duże zwierzęta, które można karmić, a nawet pogłaskać. Są tutaj między innymi szop, osiołki, kucyki, owce oraz koziołki. Na teren górnego zwierzyńca wyjeżdża się amerykańskimi szkolnymi autobusami, co dla wielu może być dodatkową atrakcją. Z racji tego, że na górze znajdują się większe i bardziej niebezpieczne zwierzęta, z autobusu nie wychodzi się podczas zwiedzania i oczywiście nie ma szans na dokarmianie czy głaskanie zwierzaków. Można tutaj zobaczyć między innymi wielbłądy, dziki, jelenie, daniele czy strusie.

Kawałek za Zwierzyńcem znajduje się kolejka Rollercoaster, której wyciąg to 135 metrów, a długość zjazdu prawie 400 metrów. Prędkość regulowana jest indywidualne przez uczestnika, a jej najwyższa wartość to około 40 km/h. Podczas zjazdu napotkamy mocno nachylone zakręty, które podnoszą adrenalinę.

Nazwa całego kompleksu pochodzi od głównej atrakcji, czyli Parków Dinozaurów. Jest to jedna z największych atrakcji tego typu w Polsce. Zwiedzanie Parku z przewodnikiem trwa około godziny. Podczas wycieczki można zobaczyć modele wielu dinozaurów, od małych po duże. Największymi atrakcjami parku są: model roślinożercy jurajskiego – sejsmozaura – długości prawie 50 metrów oraz kredowy drapieżnik – tyranozaur, na terenie Bałtowa atakujący stado rogatych triceratopsów.

Dla fanów dinozaurów park ma jeszcze jedną atrakcję – seans w kinie 5D. Jest to nowa atrakcja Parku, dzięki której widzowie prócz trójwymiarowego obrazu mogą doznać również innych wrażeń – dźwiękowych, zapachowych oraz ruchowych.

Park posiada również atrakcję dla fanów koni oraz jazdy konnej – Kraina Koni. Ta część parku proponuje naukę jazdy konnej, doskonalenie umiejętności, wyjazd w teren z instruktorem, a także hotel dla koni.

Już w sierpniu Park otwiera nową atrakcję – Prehistoryczne Oceanarium.

Jeżeli ktoś chciałby odwiedzić wszystkie atrakcje Jura Parku oraz spędzić troszkę czasu w okolicy, na terenie Parku znajduje się również baza noclegowa.

Dodatkowe informacje oraz cennik atrakcji znajduje się na stronie: www.juraparkbaltow.pl

Autor: Joanna Bienek

Byliście w Jura Parku? Podzielcie się wrażeniami w komentarzach!
Pochwalcie się także swoimi fotografiami! Prześlij je!