Nowe miejsce na kawiarnianej mapie Krakowa. Pojawiło się wraz z powstaniem słynnego mostu miłości na Wiśle – kładki Bernatki, która łączy Kazimierz i Podgórze. Mostowa ArtCafe często pęka w szwach i tłum wylewa się na stoliki wystawione na ulicę. Zdecydowanie warto jednak sprawdzić, czy znajdziemy tu dla siebie miejsce na popołudniową kawę lub wieczorne piwo.